www.girlzz.fora.pl

Meygan

Tradycja Lanego Poniedziałku mówi, że w ten dzień nikt nie może pozostać suchy. Jednak dziś coraz więcej osób uważa ten zwyczaj za głupi, a bieganie z wiadrami ma niewiele wspólnego z kulturą Sad

Mokra = atrakcyjna?

Jeszcze nie tak dawno temu, zwłaszcza na wsiach, każda dziewczyna marzyła o tym, żeby w drugi dzień Świąt Wielkanocnych ociekać wodą. Dlaczego? To proste! Jeżeli facet czekał z wiadrem pod jej domem albo „przypadkiem” dopadał ją na ulicy, oznaczało to, że wzbudziła jego zainteresowanie. Nie wierzysz? Zapytaj babcię!

--------------------Moje zdanie,przeżycie---------------------
W drugi dzień świąt zawsze chodzę do kościoła z rodzicami. Gdybym wyszła z domu sama, pewnie daleko bym nie zaszła. Na każdym kroku czekają chłopaki z wiadrami i nic ich nie obchodzi, że np. mnie ich wygłupy wcale nie bawią”

--------------------------------------------------------------------
Pewnie też nie raz spotkałaś się z podobnym zachowaniem – szłaś sobie spokojnie ulicą, a tu nagle chlust! I musiałaś zaraz wracać do domu, żeby się przebrać albo, co gorsza, iść przez pół miasta, wyglądając jak zmokła kura. Kolesie, którzy Cię oblali, na pewno mieli niezłą polewkę. Ale Ty raczej nie Sad

Co innego, jeżeli same zaopatrzymy się w wiadra albo butelki i ruszymy do gry. Wcale nie jest powiedziane, że to faceci muszą nas oblewać – mamy równouprawnienie! I wreszcie możemy wyżyć się na qmplach za głupie docinki, które codziennie nam serwują. W dodatku dla nich „napadnięcie” przez dziewczynę może być niezłym obciachem. A dla nas – superfrajdą! I nawet, gdy przy okazji nam też się dostanie, nie będzie w tym nic złego – w końcu to tylko zabawa i raz w roku można poszaleć Wink

Bad_girl · Wysłany: Nie 18:58, 23 Mar 2008 Temat postu:

Ech....i co jutro dzięki temu nie mogę wyjść.(MAMA)
Jak się uchronić?

Meygan · Wysłany: Nie 19:01, 23 Mar 2008 Temat postu:

Ochrona przed wodą

Jedynym naprawdę skutecznym sposobem na to, żeby w Lany Poniedziałek pozostać całkiem suchą, jest zamknięcie się w domu. I, wbrew pozorom, coraz więcej osób wybiera właśnie taką taktykę. 14-letnia Patrycja mówi: „Nie wiem, co fajnego ludzie widzą w lataniu po osiedlu i oblewaniu się wiadrami wody. Dla mnie to totalna głupota. Przez takie coś tylko można się rozchorować.” Jest w tym sporo racji, zatem jeśli nie chcesz ryzykować, po prostu tego nie rób. Nic na siłę! A dla zachowania tradycji zawsze możesz zaopatrzyć się w sikawkę i zaskoczyć rodzinkę Smile

Wiem,że was nie pocieszam...

Bad_girl · Wysłany: Nie 19:25, 23 Mar 2008 Temat postu:

I tak po prostu nic???Nie ma sposobu? Zamorduję cię k@#^$o (Kuro;-))Mam nadzieję,że chłopcy polecą wreszcie na Marsa!!!